Ekipa Alfa Romeo Racing Orlen zaprezentowała zupełnie nowy bolid, który ma zrewolucjonizować dotychczasowy świat Formuły 1. Bolid C39, bo taka jest jego nazwa, przeszedł już kilka testów, dzięki czemu kierowcy mogli bliżej zapoznać się z jego konkretną specyfiką. W tym niecodziennym wydarzeniu udział wziął m.in. Robert Kubica, ale też Kimi Raikkonen, Tatiana Calderon i Antonio Giovinazzi. Wraz z kierownictwem zespołu zaprezentowali światu nowy bolid, który ma im pomóc w wygrywaniu kolejnych wyścigów lub przynajmniej w zajmowaniu czołowych lokat, we wszystkich wyścigach na świecie.
Spis treści
Alfa Romeo Racing Orlen – czym się charakteryzuje?
Bolid C39 Alfa Romeo Racing Orlen charakteryzuje się wieloma podwyższonymi parametrami technicznymi. Bolid zachował swoje dotychczasowe kolory oraz motywy, dlatego będzie prezentował się nad wyraz estetycznie i łatwo będzie zauważyć go na każdym torze. To dobra informacja przede wszystkim dla fanów polskiego kierowcy, który będzie w ekipie Alfa Romeo Racing Orlen kierowcą rezerwowym. Wśród zastosowanych elementów graficznych nie brakuje odniesienia do prędkości oraz czasu, a więc do tego, na czym kierowcy powinni bazować w pierwszej kolejności. To właśnie dzięki wysokiej prędkości i krótkiemu czasu okrążenia, dani zawodnicy mogą plasować się w czołówkach najważniejszych imprez w Europie oraz na całym świecie.
Alfa Romeo Racing Orlen
Na pokrywie silnika znajduje się bardzo dobrze widoczny napis Alfa Romeo. Nakłada się on na główne logo zespołu, więc wszystko jest bardzo dobrze przemyślane. W końcu pracowali nad tym najlepsi konstruktorzy, cechujący się sporym doświadczeniem i szerokimi możliwościami graficznymi. Tym samym bolid wzbudza zaufanie już od pierwszego wejrzenia i można mieć pewność, że kierowcy, którzy do niego wsiądą będą rozwijać w nim niemałe prędkości.
Bolid C39 Alfa Romeo Racing Orlen jest bezpieczny, łatwy w prowadzeniu oraz bardzo aerodynamiczny. W związku z tym kibice już teraz nie mogą doczekać się tego, kiedy zobaczą w nim Roberta Kubicę, ścigającego się o pierwsze punkty w sezonie 2020. Co prawda Polak jest kierowcą rezerwowym, ale być może stanie na starcie kilku wyścigów, chociaż jak na razie należy czekać na zakończenie pandemii koronawirusa, co może potrwać jeszcze kilka dobrych miesięcy.
Bolid C39 – czym zachwyca kierowców?
Testy bolidu C39 przeprowadzane były nie tylko na torze, ale też w futurystycznym tunelu aerodynamicznym, dlatego można mieć pewność, że jest on perfekcyjnie przygotowany i gotowy na nowe wyzwania wyścigowe. Bolid charakteryzuje się niepowtarzalnym designem, stylem i charakterem marki. Z racji tego opinie na jego temat są bardzo pozytywne. Dopracowano w nim wszystkie istotne detale, tak aby kierowanie nim nie było zbyt skomplikowanym procesem. Tym samym zawodnicy o dobre wyniki będą mogli starać się już w pierwszych wyścigach sezonu, zależnie od tego, kiedy konkretnie do nich dojdzie.
W bolidzie nie zmieniono kilku istotnych elementów, w tym:
- felg,
- opon.
Wprowadzono za to szereg różnorodnych udoskonaleń, nad czym pracowała bardzo duża grupa wyspecjalizowanych osób. Dzięki temu bolid nie ma w sobie żadnych widocznych usterek i niepewnych podzespołów. Jest przygotowany na szybką jazdę, ale na pierwsze efekty prac konstruktorów będzie trzeba jeszcze trochę poczekać. Kierownictwo ekipy przyznało jednak, że wykonało bardzo duży krok naprzód, głównie pod kątem technologicznym, dlatego kibice mogą być przekonani, że na torze będą działy się naprawdę ciekawe rzeczy. To istotne zwłaszcza dla tych fanów, którzy z Formułą 1 utożsamiają się już od wielu lat.
